Postęp i cywilizacja dla pieniądza
Cywilizacja nieraz przytłacza.
Technologia, polityka, szybkie tempo życia… Nie wpadłeś/aś na pomysł, aby uciec do natury, gdzie życie wydaje się prostsze?
Wielu spróbowało. Jednym z nich był Cristopher McCandless. Pochodził z wyższej społecznej klasy średniej, był dobrze wykształcony, odnosił sukcesy. Jednak w społeczeństwie widział pusty materializm, którym gardził. Jego marzenie się spełniło. Żył z ziemi zdala od cywilizacji na Alaskan Odyssey. Jego przygodę życia można obejrzeć w filmie zrobionym na podstawie książki.
Mark Boyle oraz Heidemarie Schwermer wyrazili swoje poparcie dla podobnego stylu życia:
Ostatnie 30 lat zmieniło świat nie do poznania.
Nasze dzieci dorastają inaczej, niż my – pokolenie lat 70 i 80. Myślę, że nasze dzieciństwo było szczęśliwsze. Zabawy na swieżym powietrzu – pamiętamy, liczne place zabaw, piaskownice. Chłopięce zabawy, jak strzelanie z procy, granie w gumę przez dziewczynki, wspólna zabawa w chowanego. Teraz? Jest internet z ogromną ilością gier dla dzieci, albo bajki, albo nauka przez… internet.
Elektronika, medycyna, postęp ułatwiły nam życie, a jednocześnie zabrały wiele. Wraz z rozwojem genetyki przyszły mutacje, z rozwojem technologii zniszczone lasy, wyjałowiona gleba. Rozwój społeczny spowodował, że bogactwo przyrody, społeczeństwa, wszystko, co dobre, prawdziwe i piękne stało się przedmiotem własności, zamieniło się w pieniądz. W pieniądz przekształcamy ziemię, zdrowie, geny, rozum, wodę, prąd, powietrze. A w gruncie rzeczy jesteśmy niesamowicie ubodzy.
To, co jedni nazywają luksusem, dla drugich bywa niewolą.
.
.
Beata Andrasik
Photo credit: hermetic hermit / Foter / CC BY
6 Responses to “Postęp i cywilizacja dla pieniądza”
Patrycja on 18 kwietnia 2015
No niestety ,ludzie są materialistami ;(
beata on 18 kwietnia 2015
tak niestety
CzesŁaw Kompatybilnyzesobą on 18 kwietnia 2015
Tak wogóle tworcą pieniądza jest tak naprawde szatan… Dzien w dzien maci nam w glowach ze tylko „ON” jest najwazniejszy, w ten sposob przyslaniajac nam rzeczywistosc i prawdziwy sens zycia… Jest to idealne narzedzie szatana ktorym priorytetowo sie posluguje wobec nas…
beata on 18 kwietnia 2015
oh sprytne sprytne narzędzie, zgadza się
Mila on 14 marca 2016
tak,to wszystko jest okropne,samozagłada ludzkości w sensie fizycznym i humanitarnym.brak czasu,wieczna pogoń,zmęczenie,przemęczenie,utrata sił fizycznych i psychicznych,wypalenie.etc.w imię czego?po co?niby dla,,normalnego,godnego,, poziomu życia
Mila on 14 marca 2016
A czym ta,,nibynormalność,, jest?brakiem sił i czasu,by cieszyć się tymi,,dobrami,,zdobytymi w wyścigu szczurów doświadczalnych,,nibyinteligentnych,,ale nieświadomych do końca wysysania soków przez stojących,,wyżej,,w hierarchii społecznej